O czym jest serial „Lulu”?
Lucyna Makowska jest nazywana od czasów szkolnych przez bliskich Lulu. Ten czuły pseudonim wkrótce może stać się jej znakiem firmowym. Do tej pory zajmowała się tylko domem, była piękną żoną „przy mężu”, wysoko postawionym urzędniku i matką nastolatki. W efekcie zdrady męża i nagłego rozstania kobieta musi radzić sobie sama. Lucyna postanawia otworzyć własny cukierniczy biznes. Coś, co dotąd było tylko jej prywatną pasją, musi stać się jej zawodem! W dodatku mąż chce odbudować związek, a na drodze Lulu staje jej dawna miłość, Andrzej.
Bohaterowie drugiego planu
Lulu wspiera siostra Olga, zalotna, zadziorna i romansująca na prawo i lewo pracowniczka studia muzycznego oraz ojciec Zygmunt, którego pomysły przyniosą czasem jednak więcej szkody niż pożytku. W tym czasie nie znikają kłopoty rodzinne i problemy wychowawcze z nastoletnią córką. Kłody pod nogi rzuca Lucynie zazdrosna sąsiadka Elka. A wszystko to w towarzystwie lukru, złotej posypki i masy cukrowej we wszystkich kolorach.
Kobieta o kobietach
Reżyserii serialu „Lulu” podjęła się Kinga Dębska, nagradzana na festiwalach autorka między innymi takich filmów, jak „Moje córki krowy” i „Zupa nic”. Po raz pierwszy pracowała nad serialem dla Telewizji POLSAT. - To serial pełen humoru, ciepła, uroczy i przewrotny. Pozytywna propozycja idealna na trudne czasy. W nadprodukcji są teraz seriale kryminalne, mroczne, więzienne, mało jest seriali lekkich i jednocześnie nieobrażających inteligencji widza. A „Lulu” jest prawdziwa, ale lekka, życiowa, ale nie przygnębiająca, nie opowiada o wymyślonym świecie, tylko o takim, jaki widzowie mają wokół siebie. I jest głosem kobiet - mówi reżyserka.
„Lulu” od 11 maja w czwartek o godz. 18:00 w Telewizji POLSAT SERIALE.